na celowniku: seler naciowy

Witajcie :)
Dzisiaj mam dla Was przepyszny i prze-zdrowy przepis na sałatkę. W roli głównej seler naciowy. Stal się on w zeszłym roku wielkim hitem, lecz dopiero teraz wypróbowałam jego smak i teksturę. W moim odczuciu jest nieco specyficzny: twardy, chrupiący, soczysty i lekko kwaskowaty. Pierwszy raz zajadałam się selerem dlatego nie wiem czy jest to typowy smak, czy akurat ja na takiego przedstawiciela trafiłam :)
Ogólnie rzecz biorąc w solowym wydaniu nie był to wymarzony smak :)
W zestawieniu z moją sałatką smakuje wyśmienicie !


Podane składniki są na sporą ilość sałatki, dwie osoby zajadały się nią dwa dni :)

 Składniki:

• seler naciowy
• 500 g piersi z kurczaka
• ananas
• zioła i przyprawy tj.: oregano, bazylia, zioła prowansalskie, pieprz i sól
• jogurt naturalny lub śmietana 18%

Przygotowanie:

1. Jak łatwo się domyślić, kurczaka po umyciu kroimy w kostkę i mieszamy wraz z ziołami.
2. Opiekamy na niewielkiej ilości oleju rzepakowego.
3. Selera jak i ananasa kroimy w kostkę.
4. Wszystko razem mieszamy.
5. Dodajemy jogurt lub śmietane i doprawiamy wedle smaku.

Osobiście polecam z ryżem lub makaronem jako świetny pomysł na obiad. Jak każdą sałatkę, można ją również zajadać na pierwsze czy drugie śniadanie.

Seler :

• bardzo wysoka zawartość witaminy C oraz błonnika
• dobre źródło potasu, kwasu foliowego, witaminy B6, B2, B1, wapnia czy sodu 
• zawiera bardzo niewiele kalorii
• naładowany składnikami przeciwbólowymi, przeciwzapalnymi i moczopędnymi
•  bierze udział w obniżaniu ciśnienia krwi
• zapobiega powstawaniu gazów, burczeniu w jelitach
• pobudza procesy trawienne i zwiększa apetyt, a przy okazji likwiduje zaparcia.. itd :)

Mocno polecam ! Smacznego :)